środa, 17 czerwca 2015

Piłka nożna po tadżycku

Natknęłam się bardzo niedawno na takie zjawisko internetowe, jak redaktorbobini.bloog.pl i na razie wciąż nie mogę wyjść z podziwu, że ktoś nas-Polaków tak szczegółowo informuje o tadżyckiej piłce nożnej! Mnie się zdawało, że interesuję się rzeczami stosunkowo niszowymi, ale są fascynaci czegoś milion razy bardziej niszowego, jak facet, który założył blog o piłce nożnej w Azji Centralnej i na bieżąco, bardzo dokładnie, wszystko w tej materii śledzi.
Piłka nożna nie interesowała mnie nigdy i nie wiem nawet do końca, o co w niej chodzi, ale nie w tym rzecz - ogromną przyjemność sprawiło mi zapoznanie się z emblematami i nazwami tadżyckich klubów sportowych. Jest oczywiście Rudaki - żyjący na przełomie IX i X wieku poeta, piszący po persku, urodzony w tadżyckim Pandżakencie, a związany z dworem w Bucharze (dzisiejszy Uzbekistan). Jest i Bobodżan Gafurow - ojciec tadżyckiej historii, urodzony na początku XX wieku badacz, o którym słyszał każdy Tadżyk, a i niektórzy Polacy, za sprawą tłumaczenia na język polski grubaśnego tomu Dzieje i kultura ludów Azji Centralnej, które ukazało się pod koniec lat 70. zeszłego wieku.
Zaczęłam grzebać w internecie i wygrzebałam to:


Shirt badge/Association crest

Piękny Ismail Samanida - kolejny z tadżyckich "ojców", o którym zresztą już pisałam. Dumna narodowa drużyna tadżycka jest znana jako todż, czyli korona - od tego słowa niektórzy wywodzą w ogóle nazwę mieszkańców Tadżykistanu.
Piękną koronę, taką jak w godle naorodowym, mamy w godle drużyny Istiklol, czyli niepodległość:


IstiqlolDushanbe logo.gif