piątek, 21 sierpnia 2015

Co nowego w Duszanbe

Post dla wszystkich znajomych i nieznajomych, którzy kiedykolwiek tu byli, ale w ostatnim czasie takiej szansy nie mają :) Co przykuwa uwagę w Duszanbe w tym roku? Przede wszystkim budynki, budynki i jeszcze raz budynki. Dokańczanie tych zaczętych jakiś czas temu, budowa nowych – urzędów i apartamentowców, chociaż niekoniecznie przystosowanych do ogólnie przyjętych standardów. Trzeba też przyznać, że wiele inwestycji stanęło w związku z kryzysem w Rosji, a wartość rubla – niestety dla Tadżyków, szczególnie tych pracujących w Rosji – nadal spada. Generalnie więc budynki stoją puste, a kryzys finansowy spowodował, że zabroniono używać dolarów jako środka płatniczego.

Nowe centrum handlowe "Stolica 90"
Przy ulicy Rudakiego powstaje wielka siedzibę banku Amonat i na wysokim, zielonym ogrodzeniu wokół inwestycji pozawieszano bilbordy z wypowiedziami prezydenta. Głowa państwa wspomina o ważnej roli pieniędzy w państwie i bezpośrednim wpływie rozwoju gospodarczego na własny portfel – hasła mają zapewne przekonać obywateli do sensowności tak kosztownej inwestycji. Poza tym otwarto elegancki sklep ze sprzętami domowymi, gdzie komplet sześciu kieliszków do szampana w różowe kropki kosztuje równowartość stu dolarów – tyle mniej więcej, ile miesięcznie zarobi Tadżyk na państwowej posadzie. Powstają też nowe fastfoody (w tym lokal z pizzą z dowozem do domu) i supermarkety, stare zmieniają swoje kształty na bardziej nowoczesne, jest kilka nowych knajp i nocnych klubów. Na dodatek kilka dni temu zerwano całą kostkę brukową wzdłuż Parku Rudakiego i robotnicy układają nową, kolorową - nawet w niedzielę. Podobno otwarto już największą czajchanę w Azji Centralnej (w zeszłym roku pan pilnujący przegonił nas z aparatami spod bardzo już zaawansowanej budowy). Powyżej centrum handlowego Rudaki Plaza powstał nowy, niewielki park, na miejscu zabudowań należących do Uniwersytetu Medycznego, w tym kliniki stomatologicznej. Miłe miejsce – kiedy wieczorem robi się chłodniej, do parku przychodzą rodziny z dzieciakami.
Co najważniejsze, jakiś czas temu powstał w północnej części Duszanbe nowy bazar – Pojtacht 90 (Stolica 90), z okazji 90-lecia miasta. Chodzi o to, bo ludzie kupowali gdzie indziej, niż w takich mało reprezentacyjnych miejscach, jak Zielony Bazar – na razie, mimo protestów, zmuszono do opuszczenia go i przeniesienia się na nowy sprzedawców bakalii. Zajmują tam ogromną salę, ale kupujących jak na lekarstwo. Obok stoi jeszcze większy budynek, z wielkimi, złoconymi kolumnami w środku, który docelowo ma być centrum handlowym. Na razie też świeci pustkami, a nieliczni sprzedawcy snują się bez celu.  Stoję i myślę o reformach perskiego szacha, który w ubiegłym stuleciu chciał uczynić z ze swoich poddanych nowoczesne, zwesternizowane społeczeństwo, zrywając kobietom  hedżaby, nakładając mężczyznom europejskie kapelusze, zabraniając przestarzałych obyczajów i burząc stare zabudowania stolicy…
No i są też nowe autobusy, z elektronicznie podświetlanym numerem i celem jazdy, a na części przystanków wzdłuż ulicy Rudakiego działają elektroniczne tablice z informacją, o której przyjedzie najbliższy autobus bądź trolejbus. Działają na GPS, bo w Duszanbe na razie nie zanosi się na to, żeby dało się wprowadzić normalne rozkłady – autobusy i trolejbusy jeżdżą tu na zasadzie franszyzy, to znaczy muszą odprowadzić każdego dnia ileś pieniędzy, które do ręki pomocnikowi kierowcy płacą za przejazd pasażerowie. Stąd jest im na rękę zatrzymywać się między przystankami i nawoływać dodatkowych pasażerów, przez co czasem wleką się wręcz niemiłosiernie.

Nowy bazar "Stolica 90"

Sprzedawczynie bakalii w "Stolicy 90"

Centrum handlowe "Stolica 90"

Za płotem przyszła siedziba Banku Amonat

2 komentarze:

  1. Ale super czyta się o tych przemianach w stolicy! A czy powstał już Auchan? I zielony bazar zostanie całkiem zlikwidowany? Uściski serdeczne!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Auchana jeszcze nie ma, Zielony Bazar ma być ponoć zlikwidowany całkiem, ale na razie ludziom bardzo się to nie podoba. Spotkałam przelotnie p. Natalię i pytała o Ciebie, powinnaś przyjechać :) Ściskam również!

      Usuń